Artykuł o zwrocie VAT za materiały budowlane w gazecie „Nasz Świdnik”

Artykuł dotyczący zwrotu VAT za materiały budowlane, opublikowany w gazecie „Nasz Świdnik” z dn. 13.12.2013 r.

Bezpośredni link do artykułu:

http://www.naszswidnik.pl/page/index/artykul/id/277

Wyścig po ulgę

 

Do końca bieżącego roku istnieje możliwość skorzystania ze zwrotu części VAT-u na zakup materiałów do budowy i remontu mieszkania lub domu. Możliwość odliczenia podatku za materiały budowlane wynika z ustawy wprowadzonej po jego wzroście z 7 do 22, a później do 23%. 1 stycznia 2014 roku, wraz z wprowadzeniem programu „Mieszkanie dla młodych”, Polacy przestaną mieć tę możliwość.
Osoby planujące wydatki związane z materiałami budowlanymi powinny więc rozważyć ich zakup jeszcze w tym roku. Zwrot oznacza bowiem realne oszczędności. O szczegóły odliczenia VAT-u za materiały budowlane pytamy Anetę Mikulską, ekonomistę.
Magdalena Rademacher: Kto może ubiegać się o zwrot VAT-u?
Aneta Mikulska: Część wydatków poniesionych na zakup materiałów budowlanych może odzyskać osoba fizyczna, która poniosła wydatki na budowę domu, nadbudowę lub rozbudowę budynku bądź też remont domu lub mieszkania. Wydatki muszą być udokumentowane fakturami VAT. Zwrot będzie możliwy tylko jeżeli faktury za zakup tych materiałów zostaną wystawione do 31 grudnia 2013 roku. Od przyszłego roku nie będzie już takiej możliwości.
Jakie materiały budowlane obejmuje ulga?
– Ulga obejmuje materiały budowlane, które przed 1 maja 2004 roku, a więc wejściem Polski do Unii Europejskiej, były opodatkowane stawką 7-procentową, a później zostały obłożone VAT-em podstawowym w wysokości 22% (obecnie 23%). Ulgę wprowadziła ustawa z 29 sierpnia 2005 roku o zwrocie osobom fizycznym niektórych wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym.
Jakie kwoty zwrotu wchodzą w grę? Czy zwrot obejmuje wszystkie materiały użyte do budowy domu?
– Przy większym zakresie remontu czy budowie domu kwoty te mogą sięgać nawet kilku czy kilkunastu tysięcy zł. Maksymalne kwoty zwrotu są zależne od tego, w którym kwartale składa się wniosek. Nie od wszystkich wydatków możemy uzyskać zwrot VAT-u, nie kwalifikują się do tego np. gwoździe, meble pod zabudowę, farby, grunty. Odliczymy VAT od np. glazury, terakoty, armatury, paneli podłogowych, drzwi, pustaków, dachówki. Listę materiałów szczegółowo wymienia rozporządzenie Ministra Transportu i Budownictwa, dostępne na stronie www.transport.gov.pl
Jak to wygląda w praktyce?
– Może wyjaśnię to na przykładzie. Remontujemy kuchnię we własnym mieszkaniu. Kupujemy glazurę za kwotę 1000 zł, zlewozmywak za 300 zł, płyty kartonowo-gipsowe za 200 zł. Wydajemy łącznie 1500 zł, na wszystkie z tych zakupów bierzemy faktury VAT od sprzedawcy. Kwota VAT-u od 1500 zł to 280,49 zł, z czego odzyskać możemy 65,22%, czyli 183 zł.
A co należy zrobić, aby te przykładowe 183 zł trafiło z powrotem do naszego portfela?
– Aby otrzymać zwrot, należy sprawdzić, czy wszystkie materiały na fakturach ujęte są w rozporządzeniu Ministra Transportu i Budownictwa. Następnie trzeba wypełnić wniosek VZM-1 wraz z załącznikiem, na którym wpisujemy numery wszystkich faktur za materiały oraz kwoty wydatków uprawniających do zwrotu, dołączamy kserokopie tych faktur oraz kserokopię pozwolenia na budowę lub akt własności lokalu mieszkalnego. Komplet dokumentów składamy w urzędzie skarbowym właściwym ze względu na miejsce zamieszkania. Na zwrot czeka się do czterech miesięcy. Wniosek ten można składać tylko raz w roku. O zwrot VAT-u na „starych” zasadach będzie można ubiegać się również w przyszłym roku, ale tylko w związku z wydatkami poniesionymi do 31 grudnia 2013. Co ważne, zwrot ten nie ma nic wspólnego z PIT-em, na którym rozlicza się swój podatek od dochodów.
A co nas czeka od nowego roku?
– Od 1 stycznia 2014 r. zwrot podatku VAT za materiały mieszkaniowe będzie przysługiwać tylko w związku z budową własnego pierwszego domu, ponadto będą wprowadzone dodatkowe obostrzenia dotyczące m.in. wieku. Będzie wprowadzona także inna ulga, tzw. „Mieszkanie dla młodych”, ale niewiele osób będzie mogło z niej skorzystać.
Dziękuję za rozmowę.

Magdalena Rademacher